Dokładnie rok temu na przełomie listopada i grudnia byliśmy w Tajlandii. Teraz gdy na dworze zimno i plucha, warto przywołać tamten czas, żeby chociaż na duszy zrobiło się cieplej. Wtedy nie prowadziłam jeszcze bloga, więc większość zdjęć jest raczej osobista, ale jeżeli się robi dużo fotek, to zawsze można coś wybrać. To był fajny czas!
Budda
Popularny transport miejski: Tuk-tuk
Nowożeńcy
Portrety króla są wszędzie
Targi na wodzie
Pagoda
Folklor tajski
Świetne zdjęcia :) Zazdroszczę Ci tej podróży :) Myślę że mi w przyszłości również uda się zobaczyć ten kraj :0 Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń