Jesień w kuchni, to czas na zupę dyniową! Pamiętam z dzieciństwa jej mdły smak. Babcia zaprawiała ją mlekiem, i do tego robiła żelazne kluski. Żadne dziecko by tego nie zjadło!
Zmieniłam zdanie na temat tej zupy, gdy na kursach makrobiotycznych poznałam inny przepis. Od tej chwili jest to ulubiona zupa całej naszej rodziny!
Przepis:
Po przekrojeniu dyni wyjmujemy z niej ziarenka, następnie kroimy na małe kawałki i odkrawamy skórkę. Dodajemy cebulę i marchewkę. Zalewamy wodą do poziomu warzyw. Dla poprawy smaku można dodać kostkę wegetariańską, liście laurowe i kilka ziarenek ziela angielskiego. Gotujemy do miękkości warzyw. Zestawiamy z pieca, wyjmujemy przyprawy i miksujemy. Następnie dosmakowujemy: imbirem, miodem i cytryną, aż uzyskamy wyrazisty słodko-kwaśno-imbirowy smak.
Smacznego!
Świetny blog :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA i wypróbuję przepis :D