Tegorocznego Sylwestra spędziliśmy w Jeleniej Strudze.
( informację o tym miejscu podawałam w jednym ze swoich pierwszych postów ). Trzy dni wystarczyły żeby odpocząć i zregenerować siły.
Tańczyliśmy, jedliśmy pyszne potrawy, wychodziliśmy w góry
i oddychaliśmy w sztolni.
O tym, ile ten wyjazd dostarczył nam energii, może świadczyć
fakt, że po powrocie mieliśmy tyle siły, że jeszcze tego samego dnia wysprzątaliśmy cały dom!
W drodze do Jeleniej Strugi
W Jeleniej
Droga powrotna
Wracając do domu słuchaliśmy utworu: Welkome to the pleasuredome
zespołu Frankie Goes to Hollywood.
Piękne okolice :-).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń