Wejście do domu
Różnie przyjęło się mówić: przedpokój, wiatrołap, weranda. Wiadomo o co chodzi. Wejście powinno być wizytówką domu, jego przedsmakiem, zapowiedzią tego co dalej...
Domowników witać zapachem pieczonego ciasta, gotowanej zupy.
Gości zapraszać wonią suszonej lawendy, olejków eterycznych, sprawiać by poczuli się dobrze. Można powiedzieć pokaż mi swój przedpokój, a powiem ci kim jesteś.
Nasz wiatrołap ostatnio przeszedł małą metamorfozę, szafka na buty i wieszak zostały pomalowane na biało z przecierką w stylu shabby schick. Zrobiło się przytulniej i jaśniej.
Ładnie wyglądają te szafki takie przetarte. Zrobiło się klimatycznie :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiepło i przytulnie. Gratuluję pomysłu. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuń