Zakup kamionkowego garnka zainspirował mnie do zrobienia kwasu buraczanego. Wzięłam ok. 1kg. świeżych buraczków, zalałam letnią, przegotowaną wodą, dodałam 3 ząbki czosnku, piętkę chleba razowego zawiniętą w gazę, 3 płaskie łyżeczki soli kamiennej. Garnek ustawiłam w ciepłym miejscu i przykryłam gazą.Po 3-4 dniach przecedziłam buraczki, a kwas wlałam do butelki i przechowuję w lodówce. Z buraczków można zrobić sałatkę, a popijanie kilku łyżek kwasu dziennie wyjdzie nam na zdrowie. Stanowi też wspaniałą bazę do barszczyku.
poniedziałek, 20 czerwca 2011
środa, 1 czerwca 2011
MORZE
W maju, jeden tydzień spędziłam nad morzem w towarzystwie ponad dwudziestu kobiet, świadomie dbających o zdrowie. Czas szybko minął, zostały wspomnienia i obrazy utrwalone na zdjęciach.
Plaża o siódmej rano
Subskrybuj:
Posty (Atom)